Wielkie wyzwanie XXI wieku -- Księga Urantii
PODSUMOWANIE
Przytoczone powyżej fakty nie są kompletnym czy ostatecznym przeglądem materiału naukowego Księgi Urantii. W miarę upływu czasu i rozwoju nauki znajdzie się na pewno jeszcze wiele punktów potwierdzających fakt wyprzedzania przez Księgę odkryć naukowych.
Prawdziwość Księgi Urantii nigdy nie będzie udowodniona bądź zanegowana ostatecznie tylko poprzez badanie tej części, która dotyczy nauki i zjawisk świata materialnego. Gdyby kosmos był jedynie materialny wtedy taka możliwość by istniała. Kosmos jednak nie składa się z samej materii. Dowód prawdziwości objawienia, dokonany jedynie na podstawie tej części Księgi, która dotyczy materii, ukazywałby, że droga do odkrycia świata ducha wiedzie poprzez badanie materii i stawiałby pod znakiem zapytania a nawet negował wartości duchowe tej Księgi. Wartości te zostałyby wsparte wiedzą naukową i tylko poprzez pryzmat tej wiedzy człowiek mógłby je zauważać. Nauka jest w dzisiejszym świecie wartościowania materialnego potężnym autorytetem. Wiara, tak cenna w rozwoju duchowym człowieka, uległaby zamianie w wiedzę lub istniałaby tylko w oparciu o nią a cała, rozbudowana, duchowa część Księgi zeszłaby na dalszy plan. Wiara nie może istnieć w oparciu o naukę.
Zarówno Księga Urantii jak i większość istniejących dziś religii kładzie nacisk na istnienie i rozwój u człowieka tak zwanego wglądu duchowego, niewyrażalnego słowami przekonania o istnieniu świata ducha, określanego często wiarą. Zarówno te wartości duchowe jak i nauka powinny się rozwijać na Ziemi niezależnie od siebie, lecz w harmonii, jak informuje Księga Urantii. Istnienie Boga nigdy nie będzie udowodnione naukowo, co najwyżej nauka może postulować istnienie jednej przyczyny wszystkich przyczyn.
Od roku 1955 sprzedano około 500 tys. egzemplarzy Księgi Urantii. Nie jest ona czytana powszechnie. Z różnych powodów.
Ludzie interesujący się problemami duchowymi i filozoficznymi z nurtu tzw. Nowej Ery znajdują ją jako jeszcze jedną z długiej kolekcji "podobnych" książek. Ponieważ jednak jej terminologia, filozofia i nowe koncepcje jakie przynosi wymagają bardzo intensywnego przemyślenia, z reguły rezygnuje się z niej, szukając łatwiej "strawnych" materiałów. Książka ma za zadanie harmonizować religię, filozofię ze wszystkimi dziedzinami wiedzy. Czy jej się to udaje czy też nie to sprawa decyzji czytelnika, ale tylko naiwny może się spodziewać, że dzieło, które postawiło przed sobą zadanie tak ambitne będzie łatwe do czytania.
Ludzie z kręgów akademickich, posiadający odpowiednie przygotownie, mogą dość łatwo zrozumieć idee Księgi Urantii, lecz tutaj pojawiają się inne problemy. Czas i terminologia. Aby zrozumieć wszystkie idee Księgi i stwierdzić ich logiczną spójności trzeba całe 2097 stron przeczytać uważnie. Pojawia się ryzyko straty czasu, który może być poświęcony na mniej ryzykowną, dającą pewniejsze owoce pracę. Odniesienie zaś dziwnej terminologii do tej, powszechnie używnej przez świat naukowy nastręcza niemało problemów. Jak na przykład znaleźć we wszechświecie ten jego fragment, który Księga Urantii określa jako wszechświat lokalny albo system lokalny, w kontraście do superwszechświata czy wszechświata centralnego, jak odnieść to do naszej galaktyki, lokalnej grupy galaktyk czy całego, rozszerzającego się wszechświata? Dokładna analiza i porównywanie ze źródłami filozoficznymi, religijnymi oraz naukowymi może zająć dwa, trzy lata. W tym czasie może być wykonany solidny kawałek innej pracy naukowej .
Powyższy materiał prezentuje poglądy osobiste autora. Wartość Księgi każdy zainteresowany będzie musiał osądzić sam. Żaden autorytet mu w tym nie pomoże gdyż jest wiele autorytetów, które ją popierają oraz są tacy, którzy są jej ideom przeciwni.
Paul Jaworski
Bibliografia: